Jak zaplanować wycieczkę w góry? Kilka faktów, o których trzeba pamiętać!

Wiele osób, by oderwać się od codzienności i odpocząć, wybiera aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu. Wycieczka w góry gwarantuje sporo ruchu i bajeczne widoki. Nie możemy jednak zapominać o tym, że tego typu aktywność nie jest pozbawiona ryzyka.

Wycieczka w góry. O czym trzeba pamiętać?

Gdy wybieramy górską wyprawę, warto się do niej odpowiednio przygotować. Mowa tutaj nie tylko o tym, co weźmiemy ze sobą w plecaku czy w co się ubierzemy. Chodzi również o zaplanowanie trasy odpowiedniej dla naszych umiejętności, kondycji i warunków pogodowych.

Wycieczka w góry, a pogoda. Co stanowi zagrożenie?

Każdy piechur wie, że pogoda w górach jest zmienna i kapryśna. Mniej doświadczeni turyści, nie zawsze sprawdzają dokładne prognozy przed wielogodzinną wycieczką, a to błąd. Warunki mogą zmienić się błyskawicznie w kilkanaście minut. Będąc na szlaku czasem nie ma gdzie się schronić, a to bywa bardzo niebezpieczne. A czasem tragiczne w skutkach. Należy pamiętać o tym, że wszystkie czynniki atmosferyczne występują w górach i dolinach ze znacznie większym nasileniem niż u ich podnóży:

  • wiatr wieje mocniej,
  • temperatura jest niższa,
  • słońce opala silniej,
  • deszcz pada częściej i intensywniej,
  • pogoda zmienia się gwałtownie.

Przed wyjściem na wycieczkę warto zapoznać się z oficjalnymi komunikatami i sprawdzić szczegółową pogodę "godzina po godzinie" dla konkretnego terenu - warto pamiętać o tym, że w jednej dolinie mogą panować zupełnie inne warunki atmosferyczne niż niewiele dalej - w sąsiadującej. W Tatrach z pewnością pomocne będą informacje udostępnianie przez Tatrzański Park Narodowy i Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. W tym artykule nie dołączamy informacji dotyczących lawin i zimowej turystyki wysokogórskiej, które są osobnym i bardzo szerokim zagadnieniem. 

Zagrożenie w górach: wiatr

Wiatr w górach skutecznie potrafi uprzykrzyć wędrówkę. Bardzo jest ogromnym zagrożeniem, szybko wychładza i usypia naszą czujność dotyczącą silnego promieniowania słonecznego. Bezwietrzne dni w Tatrach zdarzają się naprawdę rzadko. Z pewnością wielu z Was spotkało się na tamtejszych szlakach z halnym. To lokalny, bardzo silny wiatr. Na graniach wieje przeciętnie z prędkością 80–100 km/godz., jego porywy często dochodzą do 140–150 km/godz.

Halny ma ogromną siłę i często uniemożliwia wędrowanie po szlakach. Jego porywy bywają tak silne, że trudno utrzymać się na nogach. Podmuchy mogą nas przewrócić, a nawet zdmuchnąć z grani w przepaść. W lesie też nie jesteśmy bezpieczni, bowiem narażeni jesteśmy na uderzenie łamaną wiatrem gałęzią czy powalonym drzewem. Zimą wiatr, nawiewając śnieg w zagłębieniach terenu i tworząc na graniach nawisy śnieżne, zwiększa zagrożenie lawinowe.

Zagrożenie w górach: mgła

Mgła bywa bardzo niebezpieczna. Nawet doświadczeni turyści, znający teren, mogą przy kilkumetrowej widzialności pobłądzić. W gęstej mgle trudno znaleźć charakterystyczne punkty odniesienia. Utrudnia ocenę szlaku w chwili, gdy nie jesteśmy w stanie prawidłowo określić m.in. stromizny stoku, nie dostrzegamy przepaści czy trudnych fragmentów trasy. Szczególnie zimą, gdy biel śniegu zlewa się z mgłą. Występowanie zjawiska błyskawicznie pogarsza naszą orientację w terenie, a w takich warunkach pomoc może nie dotrzeć na czas. Gdy zgubimy ścieżkę, postarajmy się powrócić do ostatniego miejsca o znanej lokalizacji rozpoznając mijane wcześniej miejsca(zimą - po swoich śladach). 

Zagrożenie w górach: temperatura

Przed wycieczką w góry musimy pamiętać o prostej zasadzie - im wyżej, tym chłodniej. Każdy podmuch wiatru dodatkowo potęguje poczucie chłodu. Każde 100 metrów wyżej, to około 1°C mniej.

Doskonałe przykłady tych różnic prezentuje TPN:

W Zakopanem termometr będzie pokazywał około zera, na Kasprowym może być już około -10°C, a na wierzchołku Rysów -15°C. Uczucie zimna jest dodatkowo potęgowane przez wiatr. Słaby wiaterek przy termometrze wskazującym zero stopni spowoduje odczuwanie zimna równe około -3°C, podmuch (5 m/s) – prawie -9°C, wiatr 15 m/s aż -18°C. Ten sam wiatr przy umiarkowanym mrozie -10°C da odczucie poniżej -33°C. Gwałtowne ocieplenie zimą to wzrost zagrożenia lawinowego. O tej porze roku występują wyraźne różnice temperatur między miejscami zacienionymi i nasłonecznionymi. Twardy „beton” za chwilę może ustąpić śniegowi „przepadającemu”, w którym ugrzęźniesz powyżej kolan.

Zagrożenie w górach: Słońce

Słońce w górach bywa zwodnicze. Zawsze przed wyjściem na szlak powinniśmy nałożyć na skórę filtr, chroniący przed promieniowaniem. Nawet w chłodny czy mglisty dzień, jego promienie mogą "zrobić nam krzywdę". Wędrując, nie czujemy jego oddziaływania. Zignorowane mogą być przyczyną oparzeń, udaru słonecznego, czasowego uszkodzenia wzroku. Najniebezpieczniejsze jest zimą i wiosną, gdy w górach leży śnieg.

Pracownicy TPN zwracają uwagę na to, że bezwietrzne kotły i dolinki można porównać wtedy do wklęsłego zwierciadła. Dłuższe przebywanie w jego ognisku bez odpowiedniego zabezpieczenia to pewne poparzenia, „kurza ślepota” i udar cieplny. Nie musi to być „słońce jak żyleta”. 

Zagrożenie w górach: burza

Burze w górach to poważne zagrożenie dla turystów. Wiele osób bagatelizuje to zjawisko lub zwleka z reakcją, a spotkanie z nim może skończyć się tragicznie. Jak ocenić ryzyko nadejścia burzy? Co robić, gdy zastanie nas w górach? Czego unikać i jak się zabezpieczyć? Jak udzielić pomocy osobie porażonej piorunem?

Jeżeli wszelkie znaki na Ziemi i niebie wskazują na zbliżającą się burzę należy zawrócić, zmienić plany, zejść z wierzchołków, grani. Nie należy zwlekać ani chwili. Toprowcy apelują, by zacząć schodzić w dół doliny - im niżej tym bezpieczniej.

Spokojnie znajdź bezpieczne miejsce

Ale ważne jest również zachowanie spokoju - schodzimy bez paniki - pośpiech może sprowadzić jeszcze większe zagrożenie - zbiegający turysta może się potknąć. Ratownicy mają w swoich kronikach przypadki tego typu wypadków - turystka chciała uciec przed burzą z Czarnego Stawu pod Rysami w stronę Morskiego Oka. Zbiegając potknęła się i uderzyła głową o kamienie. Zmarła na miejscu.

Jeżeli nie zdążymy zejść - powinniśmy przeczekać burzę w miejscu, w którym się znajdujemy. Nie powinniśmy jednak robić tego w ciekach wodnych, żlebach, w potoczkach - w tych formacjach może przepływać ładunek pioruna, który uderzył gdzieś dalej. 

Unikaj skał, metalowych zabezpieczeń, jaskiń, cieków wodnych

Musimy również oddalić się od odcinków zabezpieczonych klamrami, łańcuchami, drabinkami. W dolinach nie powinniśmy chronić się pod samotnymi drzewami.

Naszą ochroną przed deszczem powinny być ubrania - dlatego zawsze należy mieć w plecaku kurtkę, rękawiczki, czapkę - przy nagłym spadku temperatury to one uchronią nas przed wychłodzeniem.

Jeżeli znajdujemy się blisko skały nie powinniśmy być bliżej niż metr od niej; jeżeli jest ona nad naszymi głowami to zalecana odległość wynosi aż 3 metry.

Nie chowajmy się również w jaskiniach - mokre skały są doskonałym przewodnikiem ładunku elektrycznego, istnieje również ryzyko, że woda może wedrzeć się do środka nas zalać.

Przeczekaj burzę w bezpiecznej pozycji

Jak przeczekać burzę w bezpiecznym miejscu? Ratownicy radzą stać w rozkroku, a najlepiej - jeżeli jest taka możliwość - kucać ze złączonymi stopami. Warto wykorzystać plecak, jako izolację od podłoża. Jeśli jesteśmy w grupie - należy się rozłączyć, nie trzymać za ręce, zachować bezpieczną odległość. 

Źródło: TPN.pl

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Gorący temat

Książulo kontra Julia Żugaj. Influencerka ukradła mu fragment miniaturki?
Ksiażulo i Julka Żugaj to niezwykle popularne osoby w polskim internecie. Ich poczynania każdego dnia śledzą setki tysięcy osób. Teraz ich oczy zwróciły się na sprawę, którą właśnie ujawnił youtuber. Wszystko wskazuje na to, że influencerka skopiowała fragment jego miniaturki. Oto dowody.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama