Publiczności szczególnie do gustu przypadli
Stonesi, czego nie można było powiedzieć o władzy i policji. Potępiano ich za wszystko, od długich włosów, po brak krawatów. W Wielkiej Brytanii wielu przeciwników mieli także Beatlesi - gdy otrzymali Order Imperuium Brytyjskiego, inni kawalerowie z niesmakiem zwrócili swoje odznaczenia. Tymczasem w USA twórcy R&B święcili prawdziwe triumfy - na listach przebojów królowały The Supremes oraz
Dionne Warwick, która lansowała kolejne hity stworzone przez parę superautorów - Burta Bacharacha i Hala Davida. Niestety zmarł gwiazdor sceny rhythm and bluesowej, Sam Cooke.